Krótka historia wylewki

Jednym z kluczowych zadań na ten rok była wylewka na strychu. Nieocieplone poddasze skutkowało bowiem horrendalnymi kwotami, jakie musieliśmy wydawać na ogrzewanie w zimie. Poza tym strych składa się z 3 dość sporych pomieszczeń, w których z powodzeniem kiedyś można zorganizować pokoje i garderobę.

Prosty plan. Wylewka na strychu

  1. Posprzątać strych – zadanie to zajęło nam w porywach do 4 miesięcy. Teściowie latami gromadzili tam niewyobrażalne ilości wszystkiego. Od poprutych swetrów pamiętających epokę kamienia łupanego, po dziecięce wózki i połamane meble. Teraz wiem na pewno, że nigdy nie pojmę logiki, która nimi kieruje. To niewykonalne.

    strych-przed-i-po-uporzdakowaniu
    przed i po sprzątaniu strychu
  2. Rozłożyć styropian – 1,5 popołudnia pracy.
  3. Zrobić wylewkę. Tu wynikł problem z ekipą, bo 3 odmówiły przyjechania do tak małej powierzchni. Dopiero 4 się zgodziła i po 3 tygodniach od umówionej daty na pod naszym domem zjawiło się 5 lekko skacowanych panów bez przednich zębów. Wrażenie sprawili mizerne, ale przywieźli swój materiał i z robotą uwinęli się w kilka godzin.

Podsumowanie kosztów:

  • powierzchnia 70m2
  • nakład pracy – bezcenny
  • koszt styropianu (2mm + 7 mm) – 1 218, 16 zł
  • koszt materiałów i wykonania wylewki – 1 700 zł
  • dodatkowe materiały – 126,00 zł
  • RAZEM – 3 045,11 zł

//zdjęcie – Alexander Csonatala

Olga Opublikowane przez:

Żona Stefana. Niespełniona artystka która ostatecznie stwierdziła, że jest stworzona do poważniejszych celów (remontu?), niż malowanie portretów przechodniów na krakowskim rynku. Kocha gotować i spać.

Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *