Jednym z kluczowych zadań na ten rok była wylewka na strychu. Nieocieplone poddasze skutkowało bowiem horrendalnymi kwotami, jakie musieliśmy wydawać na ogrzewanie w zimie. Poza tym strych składa się z 3 dość sporych pomieszczeń, w których z powodzeniem kiedyś można zorganizować pokoje i garderobę.
Prosty plan. Wylewka na strychu
- Posprzątać strych – zadanie to zajęło nam w porywach do 4 miesięcy. Teściowie latami gromadzili tam niewyobrażalne ilości wszystkiego. Od poprutych swetrów pamiętających epokę kamienia łupanego, po dziecięce wózki i połamane meble. Teraz wiem na pewno, że nigdy nie pojmę logiki, która nimi kieruje. To niewykonalne.
- Rozłożyć styropian – 1,5 popołudnia pracy.
- Zrobić wylewkę. Tu wynikł problem z ekipą, bo 3 odmówiły przyjechania do tak małej powierzchni. Dopiero 4 się zgodziła i po 3 tygodniach od umówionej daty na pod naszym domem zjawiło się 5 lekko skacowanych panów bez przednich zębów. Wrażenie sprawili mizerne, ale przywieźli swój materiał i z robotą uwinęli się w kilka godzin.
Podsumowanie kosztów:
- powierzchnia 70m2
- nakład pracy – bezcenny
- koszt styropianu (2mm + 7 mm) – 1 218, 16 zł
- koszt materiałów i wykonania wylewki – 1 700 zł
- dodatkowe materiały – 126,00 zł
- RAZEM – 3 045,11 zł
//zdjęcie – Alexander Csonatala
Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz